OSP Świątniki Górne
Dnia 16 listopada 1879 roku na zebraniu grodzkim założono Ochotnicze Towarzystwo Straży Ogniowej w Świątnikach Górnych. Pomysłodawcą i jej pierwszym komendantem był ówczesny kierownik Szkoły Ludowej – Jan Malicki, a także Józef Słomka I (zastępca komendanta) i Franciszek Kotarba. Początkowo Straż liczyła około 20 druhów, ale w przeciągu trzech lat liczba członków Ochotniczego Towarzystwa Straży Ogniowej wzrosła do 43 co świadczyło o dużym zainteresowaniu wśród lokalnej społeczności.
19 stycznia 1880 roku starosta wielicki oficjalnie zatwierdził statut Świątnickiej Straży Ogniowej a w lutym ochotnicy za własne pieniądze zakupili mundury i hełmy.
Już 1 września 1880 roku Strażacy ze Świątnik brali udział w uroczystości powitania cesarza Franciszka Józefa w Katedrze Krakowskiej a swoimi pięknymi mundurami galowymi oraz ozdobnymi hełmami Cesarsko-Królewskiej Straży Ogniowej wywarli ogromne wrażenie. A i w późniejszych latach fajermani ze Świątnik Górnych brali czynny udział w wielkich wydarzeniach, m.in.: podczas pogrzebu Adama Mickiewicza na Wawelu zaciągnęli honorową wartę przy grobie wieszcza, prowadzili kondukt żałobny podczas składania prochów Juliusza Słowackiego, uczestniczyli w defiladzie pod Pomnikiem Grunwaldzkim z udziałem Ignacego Paderewskiego.
Wiele by tu jeszcze wymieniać a zaiste historia strażactwa w Świątnikach Górnych jest bardzo bogata i ujmująca.
Dzięki ofiarności społeczeństwa w roku 1882 zakupiono pierwszy sztandar z wizerunkiem św. Floriana, a rok później w 1883 wybudowano pierwszą drewnianą remizę.
W roku 1897 zakupiono dwukonną sikawkę, która starannie odnowiona w 2009r przez druhów własnymi siłami i środkami jest przechowywana i pielęgnowana przez Strażaków do dzisiaj.
Świątniki Górne doświadczyły dwóch straszliwych pożarów, w których swą odwagą, poświęceniem i ofiarnością zasłużyli się ówcześni druhowie. Było to nocą 23 października 1889 roku gdy spłonęło około 60 zabudowań oraz w 1953 roku kiedy to ogień objął swym zasięgiem północną część Świątnik przedostając się nawet do kościoła.
Rok 1929 to jubileusz 50-lecia Świątnickiej Straży. W tym roku oddano do użytku pierwszą murowaną remizę, ufundowany został drugi sztandar, a rok później powstała orkiestra dęta której założycielem i dyrygentem został Aleksander Słomka.
I w końcu w roku 1958 rozpoczęła się 8-letnia inwestycja budowy nowej okazałej siedziby OSP-Domu Strażaka, którego uroczystego otwarcia dokonano 29 maja 1966r. Jest on siedzibą świątnickiej straży i kolebką kultury do dnia dzisiejszego.
Trzeci sztandar jednostka otrzymała w 1964r w 85-tą rocznicę powstania, a z kolei obecny i używany z honorami do dzisiaj w 1999 roku na 120-lecie działalności OSP.
Również tego samego roku za swą bezinteresowną pomoc i rzetelne działanie na rzecz całego ruchu strażackiego miejscowa OSP została uhonorowana Medalem Honorowym im. Bolesława Chomicza, najwyższym związkowym odznaczeniem ZOSP RP.
Warto także wspomnieć, że w rocznicę 100-lecia OSP w 1979 roku jednostka została także odznaczona Złotym Znakiem Związku.
W latach 60-tych Ochotnicy wzbogacili się o pompę motorową PO-5 oraz Stara 28, który zastąpił otrzymany po wojnie pojazd Ruby, a w1985r. wymieniono go na Stara 200 GBM, co uzupełniło tabor składający się z Żuka GLM.
Podnoszone przez druhów systematycznie kwalifikacje ratownicze jak również dobre wyposażenie jednostki i duże starania zarządu przyczyniło się do włączenia jednostki do Krajowego Systemu Ratowniczo –Gaśniczego w 2008 roku.
Obecnie Strażacy mają do dyspozycji GCBA Tatra T815, GBA Mercedes 1428 AF oraz SOp Peugeot Boxer.
Co roku strażacy biorą czynny udział w kilkudziesięciu akcjach ratowniczo – gaśniczych oraz likwidacji miejscowych zagrożeń. Jednostka liczy obecnie 51 członków czynnych, 36 honorowych oraz 13 wspierających.
OSP ze Świątnik Górnych należy do jednej z najprężniej działających jednostek w południowej części powiatu krakowskiego i jednej z najstarszych Ochotniczych Straży Pożarnych w kraju. Kontynuuje chlubne tradycje swoich przodków, stale podnosi wiedzę i umiejętności na szkoleniach i ćwiczeniach we współpracy z Komendą Wojewódzką i Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Obecna jest na wszystkich uroczystościach patriotycznych i gminnych jak również kościelnych.
W maju bieżącego roku łącznie z obchodami Dnia Strażaka świętowaliśmy Jubileusz 135-lecia istnienia i działalności Ochotniczej Straży Pożarnej w Świątnikach Górnych.
Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. ku czci patrona strażaków św. Floriana, którą odprawił proboszcz parafii ks. Grzegorz Mrowiec oraz ks. Wikariusz Michał Wicher – członek tutejszej OSP.
Po mszy podczas apelu poświęcono i przekazano pozyskany niedawno średni samochód bojowy GBA Mercedes 1428 a gorące podziękowania za pełen poświęcenia trud, odwagę i bezinteresowność składali powitani przez obecnego prezesa OSP Mariana Malinowskiego:
-Burmistrz Miasta i Gminy Świątniki Górne dr. Witold Słomka
- dh Jerzy Stopa – wiceprezes ZOP ZOSP RP krakowski – ziemski odczytał list od Prezesa Zarządu Głównego ZOSP RP Waldemara Pawlaka
-Komendant Miejski PSP w Krakowie – st. Bryg. mgr inż. Ryszard Gaczoł
-Dowódca JRG nr 2 w Krakowie – bryg. Jacek Markiewicz oraz z zastępca mł bryg Tomasz Kozakiewicz
-Radna Powiatu Krakowskiego – Sz. P. Wanda Kułaj
-Proboszcz Parafii w Świątnikach Górnych - ks Grzegorz Mrowiec
Podczas uroczystości nie zabrakło podziękowań, jak również wielu życzeń dalszych sukcesów, podnoszenia wiedzy i umiejętności podczas szkoleń i ćwiczeń, osobistej satysfakcji oraz dumy z bycia w szeregach strażackich.
Druhowie zostali odznaczeni medalami za szczególne zasługi w działalności na rzecz rozwoju jednostki, poszerzanie swojej wiedzy pożarniczej oraz czynności prewencyjne z zakresu bezpieczeństwa pożarowego.
Były to również chwile wspomnień dawniejszych dziejów, spojrzenie z perspektywy czasu na zachodzące zmiany i oczywiście układano plany na najbliższe lata. A planów jest wiele, które wymagają ogromnego zaangażowania zarówno samych druhów jak i sympatyków i przyjaciół Ochotniczej Straży Pożarnej.
Prezes Jednostki, gorąco pragnie podziękować Wszystkim Druhnom i Druhom.
Za Wasz zapał i tę niesamowitą iskrę, która w momencie wezwania i zawycia syreny wyzwala w Was potężny żar i żywy ogień niesienia pomocy bliźnim potrzebującym. Bywają to akcje ciężkie i tragiczne dla ludzi ale na szczęście są i akcje z kotkami na drzewach czy kozami chadzającymi wieczorem po ulicach dzięki czemu są to wyjazdy również humorystyczne. Niech ten żar nigdy się w Was nie wypali a każdy wyjazd zakończy się szczęśliwym powrotem do koszar.